czwartek, 24 lipca 2008

Pakujemy się.



Jesteśmy bardzo, bardzo dzielni i pakujemy bagaże przed jutrzeszym/dzisiejszym wylotem. Chcielismy osiągnać mistrzoswto świata w postaci jedna torba = jedna osoba, było już prawie, prawie, ale okazało się, że niestety. Nieubłagane przepisy mówią, że 2 torby po 23 kg każda per capita. A że głów za mało, jesteśmy w takcie przepakowywania, wśród gromów padających z porozcinanego błyskawiacami nieba i słów wysoce niecenzuralnych padających z ust własnych.

Mój kącik został uprzątnięty (a było artystycznie), Bacardi wyszedl, na nas tez niedlugo pora. nie ma co ;)

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Takich trzech jak was dwoje nie ma żadnego?