wtorek, 1 września 2009

Społeczeństwo

Miejsce akcji: pociąg SKM z Pruszkowa w kierunku Warszawy
Czas akcji: letni dzień, ok godz. 14.
Osoby dramatu: panowie umęczeni po ciężkim dniu pracy oraz autorka bloga

- Tu jest kamera!
- To schowaj - o tak - nie będzie widać
- Panowie, czy moglibyście tutaj nie pić?
- O, społeczeństwo się odezwało

Ku radości "społeczeństwa" panowie się przenieśli. W drugiej części wagonu najwyraźniej społeczeństwa nie było, bo wysiadali z pustymi butelkami.

1 komentarz:

Gonzo pisze...

Impresja

wracałem WKD z Wawy do Michałowic
w wagonie są ławki naprzeciw siebie, równolegle 4 miejsca na lewo 4 na prawo. Podróżni siadają naprzeciw siebie, widza swoje twarze odległość ze 3m. Na mojej ławce facet około 60tki
ja, laska ze 20 lat, babinka po 70tce, złamana "wdowim garbem"

naprzeciw nas, trzy mohery w szubach, pytlujace o nóżkach w galarecie.

Facet grzecznie zwrócił im uwagę, ze przeszkadzają w lekturze,
miał w ręku fachowe pismo po niemiecku o jakichś mechanizmach,
ja miałem biografie H.P.Lovecrafta , laska obok coś po FR, babina, opasłe tomiszcze w jakimś dziwnym języku...

siedzieliśmy cicho zaczytani,
reakcja moherów była do przewidzenia,
zaczęły gadać jeszcze głośniej
i mówić ze to chamstwo tak się wtrącać do rozmowy

przez trzy stacje nie mogly sie uspokoic jakie to bydlo jezdzi teraz WKD