sobota, 13 grudnia 2008

Właściwie to nic złego się nie dzieje.

"Niby niewiele. Właściwie to nic złego się nie dzieje. Porządna katolicka rodzina. Nikomu niczego nie brakuje. Awantur za wiele nie ma. Święta rodzinne razem - w pięcioosobowym gronie, z dorosłymi już dziećmi. Tylko wszyscy nie wyrabiają psychicznie.Karol zaś uważa, że to on jest słaby w tej rodzinie. Tak słaby, że właściwie to mu nawet wstyd. No bo jak to tak, mężczyzna bez posłuchu? Mężczyzna, który ustępuje we wszystkim żonie? Którego syn ma większe prawa w domu niż on sam? Prawdziwemu ojcu cała rodzina bez szemrania powinna się podporządkować. - Mężczyzna powinien być mężczyzną. Kobieta pewnych rzeczy nie zrobi."

Dziesięciu damskich bokserów: dlaczego znęcamy się nad żonami
Aleksandra Krzyżaniak-Gumowska
2008-12-09
,

http://wyborcza.pl/1,88975,6039016,Dziesieciu_damskich_bokserow__dlaczego_znecamy_sie.html?as=4&ias=8&startsz=x

Brak komentarzy: