Wiosenne zmiany nawet w Pruszkowie. Będziemy mieć kostkę Bauma zamiast chodnika. Nie lubiej jej, ale wszystko jest lepsze od chodnika który mamy.

Miałyśmy nowego pająka - Krzyżaka Ambrożego. Podróż z kuchni zajęła mu dwa dni. Uplecenie pajęczyny w samym przejściu jedną noc. Po obfotografowaniu ze wszech stron Krzyżak Ambroży został wyeksmitowany na balkon ku rozpaczy mojej siostry i mojego kota.

Nareszcie zakwitły mlecze. Właśnie odkryłam, że bardzo je lubie.